wtorek, 4 listopada 2014

Listopadowe wschody słońca

Rozpieszcza mnie słońce wschodami... Chwila zadumy, zatrzymania... 









9 komentarzy:

  1. na wschód słońca jesienią można łatwiej " się załapać " ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja droga do pracy wiedzie wprost na wschodzące słońce. Poranki są piękne. Z resztą dnia bywa różnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to wschody słońca potrafią "zbudować" nastrój dnia :)

      Usuń
  3. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Gdybyśmy wszystkie lubiły to samo to świat byłby nudny ;) Ja z kolei nie lubię kształtu łezek po 1: bo wszyscy je mają, a ja lubię mieć coś innego :p a po 2: w ogóle nie lubię tego kształtu. Bardzo się cieszę że samo zdobienie przypadło do gustu bo przede wszystkim o to w moim blogu chodzi;)
    Świetne zdjęcia, pięknie to wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Twoja argumentacją :) A paznokcie zdobisz pięknie :)

      Usuń
  4. i to jest niezaprzeczalny bonus "zimowego czasu" :) pięknie się wstaje w różu, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te wschody słońca. Ja codziennie cieszę oczy zachodami. Z mojego okna mam wprost idealny widok :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię wschody i zachody, bo w ciągu dnia jakoś nie zwracam uwagi na słońce, no chyba, że ciekawie podświetla chmury; na Pogórzu czekam, aż słońce wyjdzie zza góry, czyli samego wschodu nie widzę, za to zachody mam prosto w okno; serdeczności ślę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W górach mam okno na wschód, ale zimą słońce wstaje zza góry i zaczyna świecić już na żółto, a żeby zobaczyć zachód, muszę wspiąć się na niewielki pagórek zwany Kuflem.

      Usuń